Pierwsza pomoc po porażeniu piorunem
Źródło: Pixabay |
W przypadku kiedy jesteśmy świadkami porażenia osoby piorunem powinniśmy niezwłocznie podjąć działania aby uratować jej życie.
Warto wiedzieć, że ładunek elektryczny pochodzący w pioruna nie jest gromadzony w ciele porażonego więc nie musimy obawiać się, że przystępując do działań ratowania życia jesteśmy zagrożeni.
Najczęstszą przyczyną śmierci porażonego jest zatrzymanie akcji serca, dlatego jeżeli pomoc nie nadejdzie szybko (około 5 minut od zdarzenia) poszkodowany odejdzie do „krainy wiecznych łowów”.
Jak uratować porażonego piorunem?
- Przenieś porażonego piorunem w bardziej bezpieczne miejsce, gdyż jeżeli jest to miejsce potencjalnie podatne na wyładowania atmosferyczne to sam możesz stać się ofiarą pioruna.
- Gdy będziesz świadkiem takiego zdarzenia niezwłocznie wezwij pomoc. Zadzwoń na Europejski Numer Alarmowy 112, lub na pogotowie ratunkowe 999. Ewentualnie na numery WOPR nad wodą i GOPR/TOPR w górach.
- Po wezwaniu ratunku udziel pierwszej pomocy poszkodowanemu.
- Sprawdź osobie poszkodowanej oddech i tętno.
- Jeżeli porażony nie ma wyczuwalnego tętna i nie oddycha natychmiast podejmij działanie!
- Ułóż poszkodowanego na plecach, odciągnij jego głowę do tyłu, unieś żuchwę i sprawdź drożność dróg oddechowych. Jeżeli zobaczysz w ustach porażonego ciało obce w postaci sztucznej szczęki, wymiocin, resztek jedzenia itp. przechyl jego głowę na jeden z boków i palcem wygarnij zawartość.
- Po w/w czynnościach rozpocznij resuscytację, która przebiega w seriach 2 wdechy i 30 ucisnąć klatki piersiowej.
- Resuscytację przeprowadza się do przyjazdu wykwalifikowanych ratowników medycznych, do przejęcia wyżej opisanych czynności przez inną osobę, do opadnięcia z sił ratującego lub do powrotu poprawnego oddechu poszkodowanego.
Gdy poszkodowanemu zostaną przywrócone czynności życiowe nie zostawiamy go samemu sobie tylko kładziemy go w pozycji bezpiecznej bocznej(bocznej ustalonej) i czekamy przy nim do przybycia ratowników medycznych sprawdzając co 2-3 minuty tętno i oddech.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentuj, ale pamiętaj o zachowaniu kultury wypowiedzi.